O 20:00 byłam już u Roberta. Gdy zaprowadził mnie do salonu oniemiałam. Po środku stał stolik dla dwóch osób. Na nim świece i talerz spaghetti. Leciała romantyczna muzyka. Zasiedliśmy do stołu. Po romantycznej kolacji. Wręczył mi bukiet róż i czekoladki. O godzinie 21:00 zaczęliśmy oglądać film. Był taki romantyczny.
Zwiastun filmu:
Wybiła godzina 23:00. Film się skończył. Robert odprowadził mnie pod drzwi mojego domu. Zanim weszłam do środka...Pocałował mnie. To był najszczęśliwszy dzień w moim życiu. Zasnęłam o północy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz