- Śliczny... - powiedziałam
- Tak
- A jak to będzie ze źrebakiem?
- No możemy go sprzedać, a pieniędzmi dzielimy się po połowie.
- Tak to brzmi rozsądnie. - łyknęłam kawy - byłaś kiedyś w Malborku? Mamy zamiar tam jechać z Gabrielle i ...
- Z twoim tajemniczym przyjacielem - a tak w ogóle to jak on ma na imię?
- Jacob.
- A dlaczego ciągle nosi kaptur?
- Ponieważ uważa że jest brzydki i nie chce się pokazywać. Ale on jest naprawdę fajny. No to pojedziesz z nami?
Vanessa
<Jess?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz