- To chodź - powiedziała i pociągnęła mnie za rękę. Szłyśmy przez miasto, i zastanawiałyśmy się dla imieniem dla córki Nelly
- Co wam podać? - Zapytała nas kelnerka, gdy doszłyśmy do stolika
- Dla mnie kawę - powiedziała Jess
- Dla mnie również
- Oczywiście - kelnerka uśmiechnęła się i podała kawę
Vanessa
Jess??
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz