środa, 17 kwietnia 2013

Naprawdę jestem jedyny ?

Po północy odwiozłem Jessice do jej domu a sam pojechałem do przytułku. Obudziłem się dzisiaj o godzinę wcześnie. Bo o 6:00. Wtedy słyszałem galop kopyt pod moim domkiem. Wychyliłem głowę przez okno
i zobaczyłem oczywiście Jess. Szybko się ubrałem i zeszłem do niej.

Witaj-powiedziałem-co robisz tu tak wcześnie??
Cobalt hałasował i do niego poszłam
Od której jeździsz ??
Od 6:00
Czyli ty mnie obudziłaś-zaczęliśmy się śmiać
Mam mały pomysł
Jaki?-spytałem
Lepiej siadaj to sam zobaczysz-odpowiedziała. Potem zobaczyłem tylko
stajnie przy której wczoraj byliśmy.Jessica zaprowadziła mnie do jakiejś klaczy

Jest teraz twoja
Ale jak to ???
Teraz będziesz należał do ośrodka.Będziesz jednym z nas-uśmiechnęła się
Jest piękna-mówiłem
To może zaczniemy od szczotkowania naszych koni ??
Jasne. Pocieszyłaś mnie tak tęskniłem za Flicką aż do teraz
Rozumiem ile to było temu ??
Miałaś wtedy 10 lat
Aha...Była fajna..szkoda
Tak ale to przeszłość
Masz rację a wiesz co ??
Co ??
Jesteś tutaj jedynym chłopakiem
Co. Nie wierzę. Czyli że będę otoczony dziewczynami
Nie mów że tego nie lubisz-zaśmiała się
Wolę spędzać czas tylko z jedną-wymamrotałem pod nosem
Co mówiłeś ???
Nic nic
Dobra już jest ciemno ale jeszcze nie aż tak. Chodź muszę cię przedstawić Evelinie
Dobra
(Evelina Dokończ)

//Rob

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz